Transformacja czasu i jej wpływ na życie człowieka

Jeżeliby letnia zmiana czasu wynosiła w miejsce jednej godziny aż trzy, co się w takim razie stanie? W razie większej transformacji praktycznie każdy stanie się półprzytomny. Przystosowanie biologicznych zegarów nie jest tak łatwe, jak na przykład wskazówki na zegarze ściennym. Tymczasem jak przekraczamy w samolocie parę stref czasowych, żądamy od naszego ustroju błyskawicznego przystosowania się do odmiennej strefy czasowej oraz lokalizacji. Bez wątpienia to całkowicie nierealne, bowiem czym więcej przebędziemy stref czasowych, tym silniej rozwalimy biologiczny zegar organizmu. Przy typowych realiach każda strefa czasowa, jaką przebywamy wymaga minimum jeden dzień na adaptację. Wewnętrzny zegar ustroju to po prawdzie parę procesów kontrolowanych przez jeden decyzyjny. Wszystkie nasze komórki są swoimi osobistymi zegarami, zaś wszystkie podlegają środkowi rozporządzania którym jest mózgowie. W powszednich realiach zegary naszego ustroju działają zgodnie z cyklem dwudziestoczterogodzinnym. Szybkie transformacje trybu dobowego wprowadzają wszelako zupełny mętlik. W rezultacie wychodzą stereotypowe objawy opóźnienia czasowego, to jest wyczerpanie, tarapaty ze snem, mizerna koncentracja, nadwrażliwość, no a nieraz biegunka czy też brak apetytu. Dostosowanie z reguły potrzebuje czasu, a tok dostosowania może przyśpieszyć ekspozycja na słońce. Z tej przyczyny pojawiając się w dalekiej strefie czasowej powinno się jak najwięcej spędzać czas w słońcu. Promienie słoneczne sprawiają, że w odpowiednich okolicach mózgu produkowane są przekaźniki neuronowe, jakie informują ustrój,iż rozpoczęła się etap czuwania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *